Arbonne - Kosmetyki wegańskie

Kobiety dzielą się na dwie grupy, na te które nie czują potrzeby wykonywania codziennego makijażu i czują się z tym w pełni dobrze i swobodnie i te, dla których makijaż jest częścią codziennej porannej rutyny.

Dzisiaj skieruję się do tej drugiej grupy.

Zostałam zaproszona na korporacyjne spotkanie w Sopocie firmy Arbonne typu Discover Arbonne i dzięki temu mam okazję i przyjemność zaprezentować Wam firmę i w przyszłości kosmetyki z którymi szczerze mówiąc spotkałam się pierwszy raz.

Wcześniej dostałam od pewnej przemiłej wizażystki próbki kosmetyków  do przetestowania z linii pielęgnacyjnej RE9 Advanced.

Nazwa dosyć dziwna, i nie jedna osoba się ze mną zgodzi.

Już wyjaśniam.

RE9 odpowiada najważniejszym składnikom aktywnym, zawartym w kosmetykach i jest ich 9:

1. Wyciąg z alg - nawilża i wspomaga kolagen.

2. Stabilizowana witamina C - pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia.

3. Kompleks Bio-Hydria - wygładza i pielęgnuje skórę.

4. Witasfery - nadają skórze gładkość i elastyczność.

5. Elhibin - nawilża skórę.

6. Kwas alfa liponowy - przeciwutleniacz.

7. Miedź - wygładza.

8. Kwasy alfa i beta-hydroksylowe - odsłaniają następną warstwę naskórka, zmniejszają oznaki starzenia się skóry.

9. Peptydy - wygładzają skórę i zmarszczki.

Pierwszy rzut oka, nowoczesny i skromny design opakowania. Po otwarciu zaskoczyło mnie to, w jaki sposób firma przygotowała próbki.

 Każda tubka ma swoje miejsce i są poukładane w takiej kolejności, w jakiej powinno się stosować te kosmetyki.

Drugie zaskoczenie, na opakowaniu w środku znajduję się "instrukcja" napisana w krokach od 1. do 9. i opis każdego kosmetyku.

W opakowaniu znajduje się:

-Kremowy żel oczyszczający do twarzy

-Tonik regenerujący

-Serum intensywnie regenerujące 

-Korygujący krem pod oczy

-Krem regenerujący na noc

-Krem regenerujący SPF 20 (Średnia ochrona)

-Krem regenerujący, dodatkowe nawilżanie SPF 20 (Średnia ochrona)

Każdy kosmetyk pachnie tak samo, dosyć specyficznie. Spowodowane jest to dużą ilością witaminy C zawartej w składzie.

Cały zestaw próbek starcza na tydzień codziennego stosowania.

Petter Mørck - założyciel firmy

W 1965 roku Petter kierował działem pielęgnacji skóry i makijażu w firmie w Norwegii. Nie był jednak zadowolony ponieważ widział jaki wpływ na skórę mają składniki znajdujące się w kosmetykach. Oczywiście mówię tu o negatywnym wpływie. Dlatego postanowił stworzyć kosmetyki które będą bezpieczne, nietoksyczne i przyjazne dla środowiska naturalnego. 

Firma jest na rynku 35 lat i w stosunku do całej masy produktów drogeryjnych i nie tylko mają nieporównywalnie dobry skład. Firma może pochwalić się certyfikatem wegańskim i zaangażowaniem w działania proekologiczne.

Drogie Panie, jeśli nigdy nie czytałyście składów kosmetyków, zachęcam abyście teraz to zrobiły. Weźcie do ręki swój fluid i zapoznajcie się z jego składem. Najczęstszymi składnikami szkodliwymi są:

• Mineral Oil, występujący również pod nazwą paraffinum liquidum (parafina), to pochodna ropy naftowej i jest to składnik niepożądany. Zatyka pory skórne, nasila stany trądzikowe a stosowany dłużej silnie wysusza skórę.

• Wszystkie składniki z końcówką paraben to konserwanty, które wciąż są badane pod względem szkodliwości, ponieważ są podejrzewane o działanie rakotwórcze.

• Parabeny, tłuszcze zwierzęce, ftalany, wazelina, sylikon, gluten, sztuczne barwniki i wiele innych.

Firma Arbonne tych składników nie posiada i mają na to certyfikaty dzięki czemu tak szybko się rozwija i zdobywa coraz szersze grono zwolenników.

Kosmetyki są idealne dla zaawansowanych alergików. Testowały je osoby które przy kontakcie z drogeryjnymi kosmetykami dostawały ataków anafilaktycznych i zrobienie makijażu było nie możliwe.

Mimo przerażenia którego te kobiety nie ukrywały i z góry informowały, aby szybko podać im leki które mają w torebce gdyby coś się działo, po wykończeniu makijażu odetchnęły z ulgą, z niedowierzaniem i uśmiechem nie mogły się na siebie napatrzeć.

To wszystko dzięki temu, że kosmetyki są naturalne i nie zawierają chemii.

Ale to nie wszystko !
Arbonne ma nam do zaoferowania nie tylko kolorówkę, czyli to, co interesuje mnie najbardziej, ale również produkty do pielęgnacji skóry, ciała i włosów, kosmetyki do kąpieli z zawartością masełka Shea ale też znajdziemy coś na dobre odżywianie !

 Jeśli chcecie się zapoznać z produktami, kliknijcie TUTAJ

Dzięki tej firmie nie tylko dbamy o nasze ciało i zdrowie, ale także o środowisko.

Dzięki niej możemy również zarabiać. Jeśli jesteście zainteresowane dajcie znać w komentarzach a z chęcią przedstawię Wam sieć marketingu.

Trzymajcie się cieplutko :)

nela